Kulki

Dzień Matki to święto, o którym nie wypada zapomnieć – w końcu mamę ma się tylko jedną. Warto o tym pamiętać każdego dnia, nie tylko 26 maja, aczkolwiek w Polsce przyjęło się, że właśnie tego dnia wyrażamy nasze uczucia i wdzięczność pierwszej najważniejszej kobiecie w naszym życiu. Jeżeli nadal nie kupiliście swoim mamom żadnego upominku, mamy dla Was propozycję na prezent, który będzie doskonałym wyrazem miłości oraz tego, że zdrowie mamy jest dla Was bardzo ważne: kupcie mamie kulki!

Kulki gejszy to, wbrew obiegowej opinii, nie jest gadżet służący sprawianiu przyjemności, choć większość kobiet uważa, że ich noszenie jest przyjemne. Mimo tego, jedynie niewielki procent kobiet jest w stanie osiągnąć orgazm wyłącznie w wyniku noszenia kulek w pochwie. Do czego więc one służą? Kulki gejszy (lub też: „kulki Kegla”, „kulki waginalne”, „loveballs” etc.) to narzędzie służące do ćwiczeń mięśni dna miednicy, potocznie nazywanych także mięśniami Kegla. Mięśnie te znajdują się na dnie miednicy kobiety i podtrzymują jej organy rodne. Ich siła i elastyczność wraz z upływem lat ulega osłabieniu, w związku z czym pojawiają się różnego rodzaju nieprzyjemne dolegliwości, jak np. kłopoty związane z nietrzymaniem moczu. To całkowicie naturalne – niećwiczone mięśnie ulegają osłabieniu, dlatego jeżeli chcemy być w dobrej kondycji, należy pielęgnować swoje ciało, w tym również swoje strefy intymne.

Jak działają kulki gejszy?

To bardzo proste. Zazwyczaj mówiąc o kulkach gejszy, mamy na myśli dwie kulki połączone ze sobą silikonową powłoczką, zakończoną z jednej strony „sznureczkiem” ułatwiającym ich wyciągnięcie. W każdej z kulek znajduje się druga, mniejsza i cięższa kulka. Kulki umieszczamy w pochwie w taki sam sposób, w jaki wkładamy np. tampon, jednak przed ich zaaplikowaniem należy pokryć ich powierzchnię odrobiną lubrykantu wodnego. Dlaczego wodnego? Większość kulek dobrej jakości zrobiona jest z silikonu medycznego, a więc stosowanie środków na bazie silikonu może spowodować ich trwałe uszkodzenie. Po umieszczeniu kulek gejszy w pochwie, wewnętrzne kulki poruszają się wraz z ruchami kobiety, zmuszając mięśnie dna miednicy do pracy w celu utrzymania kulek w środku. Na początku utrzymanie kulek może być kłopotliwe, dlatego niezwykle ważna jest regularność treningu. Ćwiczyć możemy każdego dnia, aczkolwiek nie zaleca się noszenia kulek podczas okresu. Poważnym przeciwwskazaniem do noszenia kulek będą także infekcje intymne. Należy pamiętać jedynie, by każdorazowo po wyjęciu kulek dokładnie je zdezynfekować - odpowiednim do tego środkiem będą płyny do czyszczenia zabawek erotycznych, ale jeśli takiego nie posiadamy - wystarczy dobrej jakości mydło i letnia woda.

Korzyści z treningu mięśni Kegla

Wystarczy 15 minut dziennie, by w ciągu kilku tygodni zauważalnie zwiększyć siłę i elastyczność mięśni Kegla. Mocne, elastyczne mięśnie przynoszą wiele korzyści, nie tylko zdrowotnych, bo wiążą się także z większą kontrolą sfer intymnych podczas stosunku, a także z lepszym odczuwaniem wrażeń w jego trakcie. Oznacza to, że możemy kontrolować siłę zacisku pochwy (co nasi partnerzy z pewnością docenią), ale także, że seks będzie dla nas przyjemniejszy. Jednak poza lepszym seksem, ważne jest także lepsze zdrowie – trening mięśni Kegla zapobiega występowaniu różnego rodzaju przykrych dolegliwości, które często pojawiają się u kobiet w bardziej zaawansowanym wieku, jak np. opadanie dna miednicy. Noszenie kulek gejszy przed urodzeniem sprawi, że wszystko dojdzie do swojego pierwotnego stanu dużo szybciej.

Niektórzy mogą się zastanawiać: czy podarowanie mamie kulek gejszy na Dzień Matki jest w dobrym tonie? Oczywiście, że tak! Przede wszystkim należy pamiętać, że kulki gejszy nie są gadżetem stricte erotycznym. Jak wspomnieliśmy wcześniej, nie są przeznaczone do sprawiania przyjemności, lecz do poprawy zdrowia, można więc powiedzieć, że są one gadżetem medycznym. Wręczając mamie kulki gejszy nie chcemy powiedzieć niczego niestosownego, wręcz przeciwnie - taki podarunek będzie oznaczał "mamo, jesteś dla mnie ważna i zależy mi na Twoim zdrowiu".