Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
Jesień, a w szczególności późna jesień, wydaje się nie być szczególnie seksowną porą roku. Koniec końców, to właśnie w tym okresie wszyscy wracamy do swoich szkół i obowiązków, mówimy „do widzenia” ładnej pogodzie i „dzień dobry” deszczowi. Poza Halloween nie ma zbyt wiele dni, które można zabawnie celebrować.
Mimo tego, istnieje co najmniej sześć bardzo dobrych powodów, dla których jesień może być najseksowniejszą z pór roku. Sprawdźcie!
Jasne, zazwyczaj to raczej lato kojarzy się nam z seksualną gorączką i długimi nocami spędzonymi w łóżku, jednak przez tę nostalgię za letnimi dniami zapominamy, że gorąc wzmaga potliwość, przez co lepimy się kochając się nawet w takich pozycjach, które najmniej wymagają naszej aktywności ruchowej.
Gdy robi się przyjemnie chłodno, nie ma niczego przyjemniejszego niż ogrzanie się w czyichś ramionach, a w dodatku w chłodniejszych temperaturach łatwiej się bawić z doznaniami, np. używając rozgrzewających lub chłodzących świec do masażu.
Lato prowokuje nas czasami do niemal skandalicznej nagości jeśli chodzi o kwestię ubioru, ale trzeba powiedzieć parę słów o tym, czego nie można dostrzec na pierwszy rzut oka. Nadejście jesieni oznacza, że przez kilka miesięcy będziesz topić się w ciepłych, ciągnących się swetrach, które przecież z łatwością możesz z siebie zrzucić w ciągu zaledwie kilku chwil. Co skryjesz pod spodem, pozostaje Twoim małym, seksownym sekretem.
Krótszy dzień może spowodować spadek nastroju, ale warto na to spojrzeć jako okazję do wydłużenia czasu spędzonego w łóżku. Skoro na zewnątrz jest zimno i mokro, nie warto wychodzić na żadne spotkania towarzyskie, ale może warto obejrzeć seksowny film?
Słabsze światło i delikatny chłód w porannym powietrzu sprawia, że poranny seks jesienią jest prawdziwie niebiańską przyjemnością.
Jesień jest tą porą roku, którą oficjalnie możemy uznać za „wiążącą” – szczególnie w trakcie przesilenia zimowego, zarówno mężczyźni, jak i kobiety (a dokładniej ok. 5% mężczyzn i 11% kobiet) myśli raczej o rozpoczęciu nowej, długotrwałej relacji, niż o samym seksie.
Być może przyczyną jest fakt, że wakacyjne przygody zdążyły już stać się mętnym wspomnieniem. Jakikolwiek byłby tego powód, myśl o powolnym, namiętnym seksie zawsze jest niezwykle podniecająca – a jeśli lubisz się zabawić nieco bardziej drapieżnie, nic nie stoi na przeszkodzie, by „wiązanie” zrozumieć nieco bardziej dosłownie!
Gdy już halloweenowe ozdoby znajdą się w koszu, nasze myśli natychmiast zaczynają krążyć wokół świąt Bożego Narodzenia. Jak doskonale wiemy, święto to jest nierozerwalnie związane z rodzinnymi spotkaniami przy wielkim stole, jak również z ogromem pracy i stresu podczas jego przygotowań.
Tych kilka tygodni przed świętami to idealny czas, by rozładować napięcie przed przyjściem wszystkich bliskich i dalekich kuzynów za pomocą długiego, pasjonującego seksu. Pamiętajcie, że gdy już wszyscy przyjadą, może nie być tak łatwo o chwilę prywatności, a więc wykorzystajcie ten czas dobrze.
O ile grudzień z pewnością kojarzy się nam z wręczaniem prezentów, o tyle listopad powinien się wiązać z ich kupowaniem – a dobrze wiemy, że nic nie pompuje krwi w żyłach lepiej, niż polowanie na dobrą okazję!
Może black friday* będzie dobrą okazją do zrobienia seksownego prezentu?
* - "Czarny piątek" to dzień, w którym zakupowe szaleństwo sięga zenitu i który zawsze związany jest z różnego rodzaju atrakcyjnymi promocjami, obchodzony jest rokrocznie dzień po amerykańskim Święcie Dziękczynienia, czyli w piątek następujący po czwartym czwartku w listopadzie.
Na podstawie: Katy Thorn dla LELO